Firmy z branży data recovery i computer forensic realizują na rzecz swych klientów usługi odzyskiwania danych z dysków twardych oraz innych elektronicznych nośników informacji, przeprowadzają także analizy kryminalistyczne w ramach informatyki śledczej w zakresie badania zawartości nośników pod kątem występowania określonych treści.
Co jednak, jeśli w trakcie przeprowadzanych prac trafią na pliki wskazujące na popełnienie czynu zabronionego, np. dotyczące pornografii dziecięcej?
Przede wszystkim podkreślenia wart jest fakt, że profesjonalne firmy świadczące usługi odzyskiwania danych z założenia nie przeglądają zawartości nośników dostarczanych przez klientów. Do weryfikacji prawidłowości przebiegu procesu odzyskiwania danych służą narzędzia, które automatyczne sprawdzają sumy kontrolne plików. Jeśli weryfikacja taka nie ujawnia nieprawidłowości w zakresie struktury logicznej plików, nie ma potrzeby przeglądania pojedynczych dokumentów.
Niemniej jednak, w pracy specjalistów data recovery mogą zdarzyć się sytuacje, kiedy będą zmuszeni do przeglądania zawartości poszczególnych folderów. Przede wszystkim będą to zlecenia obejmujące odzyskanie konkretnych plików, bądź treści, których realizacja nie będzie możliwa właśnie bez wglądu w poszczególne pliki.
Drugi przypadek, kiedy konieczne będzie chociażby wybiórcze przeglądanie zawartości plików dotyczy sytuacji, w których odzyskane dane będą miały uszkodzoną strukturę logiczną, bądź gdy weryfikacja sum kontrolnych da wynik negatywny. Wtedy dalsza obróbka danych może polegać na ręcznej naprawie plików, a jeśli ich odbudowa nie będzie możliwa, na manualnym odseparowaniu plików uszkodzonych od sprawnych, tak by klient otrzymał wyłącznie materiał nadający się do dalszej pracy.
Co powinna uczynić firma, kiedy w trakcie odzyskiwania danych z dysku twardego natrafi na pliki wskazujące na popełnienie przestępstwa przez klienta, bądź inną osobę?
W razie podejrzenia możliwości popełnienia przestępstwa firma ma obowiązek zawiadomienia organów ścigania. Społeczny obowiązek w tym zakresie wynika wprost kodeksu postępowania karnego, którego przepis Art. 304. § 1. stanowi, iż Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.
Z dyspozycji przywołanego przepisu jasno wynika, iż obowiązek zawiadomienia o przestępstwie dotyczy wyłącznie przestępstw ściganych z urzędu. Polskie prawo i procedura karna znają trzy typy przestępstw: publicznoskargowe, wnioskowe oraz prywatnoskargowe.
Skąd zatem wiedzieć, z którym typem przestępstwa mamy do czynienia?
Co do zasady wszystkie przestępstwa ścigane są z oskarżenia publicznego. Organy ścigania w przypadku powzięcia informacji o popełnieniu przestępstwa zobowiązane są z mocy prawa do wszczęcia i prowadzenia postępowania. Obowiązek ten wynika bezpośrednio jednej podstawowych zasad procedury karnej zawartej w przepisie Art. 9. § 1. Kpk, który stanowi, iż Organy procesowe prowadzą postępowanie i dokonują czynności z urzędu, chyba że ustawa uzależnia je od wniosku określonej osoby, instytucji lub organu albo od zezwolenia władzy. W praktyce często podjęcie czynności przygotowawczych związane jest ze złożeniem zawiadomienia przez osobę pokrzywdzoną.
Uznanie przestępstwa za wnioskowe, bądź prywatnoskargowe każdorazowo wynika z konkretnego przepisu prawa.
Zasadą stosowaną w przypadku przestępstw wnioskowych jest podejmowanie ścigania wyłącznie na wniosek pokrzywdzonego. Postępowanie wszczynają i prowadzą oczywiście organy ścigania po uzyskaniu informacji o popełnieniu czynu, jednak warunkiem formalnym jego kontynuowania jest wyraźne żądanie (wniosek) osoby pokrzywdzonej. Przestępstwa wnioskowe dotyczą bowiem czynów znamiennych w skutkach, ale dotyczących delikatnej, intymnej sfery, bądź popełnionych przez osoby najbliższe. W związku z tym osoba pokrzywdzona może nie mieć życzenia ścigania sprawcy, bądź nie chcieć wspominać raz już przeżytej traumy.
Do grupy tej zaliczane jest np. przestępstwo zgwałcenia (art. 197 kk), narażenie na zarażenie wirusem HIV (art. 161 kk), groźba karalna (art. 190 kk), czy czyny na szkodę osoby najbliższej (kradzież – art. 278 kk, kradzież z włamaniem – art.279 kk , oszustwo – art. 286 kk, przywłaszczenie mienia – art. 284 kk).
W przypadku przestępstw prywatnoskargowych poszkodowany sam wnosi oraz popiera prywatny akt oskarżenia. Specyfika tych spraw polega na tym, że nie toczy się w ich przypadku postępowanie przygotowawcze, a sprawa po wniesieniu prywatnego aktu oskarżenia od razu trafia do sądu. W postępowanie nie są zatem angażowane organy postepowania przygotowawczego – policja i prokuratura. Poza tym, jeżeli organy prowadzące postępowanie stwierdzą w jego toku, że czyn wypełnia znamiona przestępstwa prywatnoskargowego, postępowanie podlega umorzeniu. Do grupy tej należą m.in. przestępstwa zniesławienia (art. 212 kk), zniewagi (art. 216 kk), naruszenie nietykalności (art. 217 kk)
Jak odróżnić poszczególne typy przestępstw?
Jak już wspominaliśmy na wstępie, regułą jest postępowanie publicznoskargowe. Na konieczność prowadzenia postępowania na wniosek, bądź z oskarżenia prywatnego wskazują konkretne przepisy kodeksu karnego. Eksperci firm data recovery w większości przypadków będą zatem w stanie odróżnić z jakim typem przestępstwa mają do czynienia. Tym bardziej, że specjaliści zatrudnieni w takich wyspecjalizowanych podmiotach powoływani są także w charakterze biegłych z zakresu odzyskiwania danych oraz informatyki śledczej w postępowaniach prowadzonych zarówno na etapie przygotowawczym, jak również podczas rozprawy, mają więc rozeznanie w tym temacie.
Poza tym specjaliści data recovery i computer forensic spotykają się w swej pracy najczęściej z dwoma typami przestępstw – pedofilią oraz pornografią dziecięcą. Do stwierdzenia wagi czynu wystarczy zatem rzut oka na zdjęcie.
Definicję pedofilii zawiera art. 200 kk – kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej 15 roku życia lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania podlega karze pozbawienia wolności o lat 2 do 12.
Kwestię pornografii dziecięcej reguluje zaś art. 202 § 3 kk – kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, przechowuje lub posiada albo rozpowszechnia lub publicznie prezentuje treści pornograficzne z udziałem małoletniego albo treści pornograficzne związane z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Art. 202 § 4 kk – kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15 podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 202 § 4a kk – kto sprowadza, przechowuje lub posiada treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15 podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Konsekwencje braku zawiadomienia
Kodeks karny nie przewiduje konsekwencji prawnych nie zawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa. Jest to bowiem obowiązek społeczny, a nie prawny. Brak zawiadomienia nie stanowi zatem przestępstwa samego w sobie. Pozostaje jednakże kwestia oceny moralnej takiego zaniechania, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z przestępstwami dokonanymi na nieletnich, zatem na osobach bezbronnych.
Nieco odmienną regulację zawiera § 2 przywoływanego już art. 304 kpk, który w takiej samej sytuacji na instytucje państwowe i samorządowe nakłada już prawny obowiązek złożenia zawiadomienia – Instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub Policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu wydania przez ten organ stosownego zarządzenia, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów przestępstwa.
Tak naprawdę obywatelski obowiązek zawiadomienia o popełnieniu czynu zabronionego dotyczy każdego z nas, nie odnosi się zatem wyłącznie do wybranych grup społecznych, czy zawodowych. I choć nie ma konsekwencji prawnych braku zawiadomienia organów śledczych, to każdy we własnym sumieniu i moralności powinien rozprawić się z takim zaniechaniem i pomyśleć o ewentualnych konsekwencjami owej bierności dla ofiary przestępstwa. A czasami wystarczy tylko jeden gest, by pomóc osobie w potrzebie.