Smog cyfrowy to efekt uboczny nadmiernego korzystania z narzędzi nowych technologii, który ma równie niekorzystny wpływ na nasze życie i zdrowie, jak ten smog tradycyjny, zanieczyszczający powietrze, którym oddychamy.
SMOG JEDNYM ZE SŁÓW ROKU 2018
Od kilku lat słowo smog nie schodzi z ust zarówno polityków, przedstawicieli kultury i sztuki, pozywających państwo za niewystarczającą walkę z problemem zanieczyszczonego powietrza, jak również przeciętnych ludzi obawiających się o swe zdrowie. Czasami można mieć wręcz wrażenie, że temat smogu wypełnia lukę programów informacyjnych, kiedy akurat nie dzieje się nic ciekawego, o czym warto byłoby poinformować opinię publiczną, bądź wręcz przeciwnie – odwraca uwagę od spraw ważniejszych, acz niewygodnych dla określonych kręgów.
Słowo zostało docenione także przez Kapitułę językoznawców, składającą się z wybitnych znawców języka polskiego, którzy przyznali mu trzecie miejsce w konkursie na najważniejsze słowo roku 2018. Wyraz smog najczęściej używany jest w odniesieniu do jakości powietrza którym oddychamy, zaś walkę z zanieczyszczeniem, wraz ze wzrostem świadomości społeczeństw i przywiązywania większej wagi do jakości życia, podejmują zarówno poszczególne państwa, jak również organizacje o zasięgu lokalnym oraz międzynarodowym. Główną przyczyną smogu jest nadmierna emisja spalin przez pojazdy mechaniczne, a także tych wydzielanych przez kotły i piece wykorzystywane przez gospodarstwa domowe, nie spełniające często żadnych norm, bądź opalane paliwem złej jakości. Choć w tym temacie być może niedługo coś się zmieni, ponieważ od kilku tygodni obowiązują przepisy zakazujące sprzedaży kotłów i pieców, które nie spełniają norm dotyczących ochrony środowiska.
Na globalną jakość powietrza nie mamy zatem zbyt dużego wpływu, chociaż gdyby każdy zadbał chociaż o swoje podwórko, to wszystkim żyłoby się lepiej. Niemniej jednak niemal każdego dnia sami, w zaciszu własnego domu czy biura, już od rana fundujemy sobie smog cyfrowy, równie szkodliwy dla naszego zdrowia, co ten wiszący w powietrzu. Pojęcie smogu technologicznego z roku na rok robi się coraz bardziej popularne, wraz ze wzrostem roli nowych technologii w życiu współczesnego człowieka i ich oddziaływania na jego życie i zdrowie.
SMOG TECHNOLOGICZNY
Jak wskazują najnowsze badania, w ostatnich latach praktycznie nie rozstajemy się z laptopem i smartfonem – po telefon sięgamy tuż po przebudzeniu, również wieczorem, tuż przed snem przeglądamy jeszcze zawartość sieci. Poza tym większy komfort odczuwamy kiedy podczas snu urządzenie znajduje się w zasięgu ręki (czasami wprost pod poduszką na której śpimy), by natychmiast móc zareagować na sygnał wiadomości, otrzymanej także w porze nocnej. Takie zachowanie graniczy oczywiście z uzależnieniem od telefonu i nowych technologii i jest niebezpieczne nie tylko dla naszego zdrowia ogólnego, ale przede wszystkim psychicznego. Tym bardziej, że wiele osób wykonujących pracę biurową niemal przez cały dzień, chcąc nie chcąc siedzi przed komputerem. Wszystko to sprawia, że z komputerem czy telefonem nie rozstajemy się niemal przez cały dzień, co bez wątpienia nie pozostaje bez wpływu na nasze życie i zdrowie.
SMOG CYFROWY SZKODLIWY DLA CZŁOWIEKA
W jaki sposób minimalizować zatem skutki oddziaływania technologii na nasze samopoczucie? Jakie części naszego ciała najbardziej narażone są na negatywne oddziaływanie komputerów? I do czego prowadzi nadmierne korzystanie z urządzeń cyfrowych?
- Zmęczenie i łzawienie oczu
Wpatrywanie się przez kilka godzin dziennie w monitor komputera, bądź ekran smartfona prowadzi do systematycznego pogorszania wzroku w całej populacji ery cyfrowej. Zbyt długa praca przed komputerem sprawia, że wzrok ulega zmęczeniu, oczy zaczynają boleć, szczypać, czy wręcz łzawić. Czasami zbyt długa praca na komputerze wywołuje także zawroty, bądź bóle głowy. Jak zatem poprawić komfort pracy przed komputerem, by na koniec dnia całkiem nie stracić ostrości widzenia? Przede wszystkim należy robić regularne przerwy od pracy przy monitorze – warunki korzystania z komputera przy wykonywaniu pracy biurowej stanowią przedmiot regulacji prawnych obejmujących bezpieczeństwo i higienę pracy, które przewidują konieczność robienia przerw nie rzadziej niż co dwie godziny. Poza tym dla zwiększenia komfortu widzenia należy wietrzyć pomieszczenie, w którym wykonywana jest praca, a także w miarę możliwości używać okularów ze szkłami antyrefleksyjnymi.
- Bóle i zwyrodnienia kręgosłupa, zwłaszcza odcinka szyjnego
Praca przy komputerze i w ogóle siedzący tryb życia współczesnych społeczeństw, mają negatywny wpływ na kręgosłup. Codzienne siedzenie za biurkiem sprawia, że dają znać o sobie plecy, ramiona i poszczególne odcinki kręgosłupa. Jeśli cały dzień siedzimy z głową wysuniętą do przodu i pochyloną nad klawiaturą, to wieczorem odbija się to bólem szyi oraz karku. Dyskomfort można łagodzić poprzez zachowywanie odpowiedniej postawy ciała podczas siedzenia za komputerem, niekiedy jednak oddając się pracy człowiek zapomina pilnować właściwej pozycji. Dla zrównoważenia całodziennego siedzenia w biurze warto podejmować jakąkolwiek aktywność fizyczną chociaż 2-3 razy w tygodniu. Już nawet półgodzinny spacer pozwala rozprostować nieco kości i sprawia, że zaczynają pracować inne partie mięśni, niż te angażowane podczas siedzenia za biurkiem. Czasami, w miarę możliwości finansowych i dostępności czasu warto pozwolić sobie odrobinę luksusu i wybrać się do spa, z masażem, biczami wodnymi i zabiegami, regenerującymi zmęczone ciało.
- Przesuszenie i podrażnienia skóry
Korzystanie przez kilka czy kilkanaście godzin na dobę z komputera i smartfona sprawia, że cera nieustannie wystawiana jest na działanie promieniowania elektrostatycznego, które nie jest jej sprzymierzeńcem. Pole emitowane przez monitor komputerowy przesusza skórę, może prowadzić do podrażnień i reakcji alergicznych. Choć nie możemy całkiem wyeliminować z naszego życia narzędzi nowych technologii, które niezbyt korzystnie wpływają na nasze zdrowie, to można przynajmniej próbować minimalizować skutki takiego oddziaływania. Jak zatem chronić organizm przed negatywnym działaniem komputerów? Przede wszystkim należy zapewnić w miejscu pracy dostęp świeżego powietrza, poprzez regularne wietrzenie pomieszczenia. Poza tym dobrze byłoby zachować odpowiednią odległość od monitora komputera, a także unikać trzymania przez dłuższy czas laptopa na kolanach, który dodatkowo niepotrzebne nagrzewa i wysusza nasze ciało. Warto także nawilżać skórę, a także zapewnić jej odpowiednie nawodnienie poprzez spożywanie odpowiedniej ilości płynów.
Smogu – zarówno tego tradycyjnego, jak również cyfrowego nie da się uniknąć. Efekty smogu technologicznego możemy niwelować jednak poprzez prowadzenie higienicznego trybu życia, wypełnionego aktywnością fizyczną, a także fundowanie sobie od czasu do czasu detoksu technologicznego, czyli odpoczynku od nowych technologii.