Mamy dziś 14 lutego – dzień zakochanych. I mimo, że święto ma co najmniej tylu przeciwników, co zwolenników, to chyba już na dobre zakorzeniło się w naszej kulturze.
Polacy bardzo chętnie świętują Walentynki
Według badania przeprowadzonego w 2018 roku przez TNS Kantar na zlecenie Allegro wynika, że aż 83% Polaków zamierzało w ubiegłym roku podarować swojej połówce prezent na Walentynki. W większości były to kwiaty, słodycze, bielizna oraz gadżety erotyczne. W zdecydowanej większości walentynki obchodzą ludzie młodzi oraz w wieku średnim, do 39 roku życia. Zakochani chętnie spędzają walentynkowy wieczór w kinie, bądź podczas romantycznej kolacji przy świecach w restauracji.
Prawdziwe uczucie nie potrzebuje święta
Z drugiej strony ludzie, którzy funkcjonują w szczęśliwych związkach twierdzą, że nie potrzebują w specjalny sposób celebrować swoich uczuć, ponieważ walentynki mają każdego dnia. Jeśli obdarzamy swego partnera prawdziwym uczuciem, szanujemy go i dobrze czujemy się w jego towarzystwie, to rzeczywiści okazywanie mu uczuć każdego dnia jest czymś zupełnie naturalnym i nie wymaga jakichś specjalnych zabiegów, a już na pewno nie potrzebuje odrębnego święta. Bo prawdziwe uczucie wyraża się w drobnych gestach, codziennych czułościach, wspólnym spędzaniu czasu. Zakochani jak na skrzydłach pędzą po pracy do domu, by spędzić wieczór z ukochanym i wręcz nie mogą doczekać się weekendu, aby razem napić się porannej kawy. Kto tej magii nie doświadczył, albo nie nauczył się jeszcze w jaki sposób należy dbać o związek, rzeczywiście musi szukać specjalnych okazji do celebrowania swojej relacji.
Coraz więcej singli
Niestety, jak podają najnowsze statystki, z każdym rokiem rośnie liczba osób samotnych, tzw. singli, czyli osób żyjących w pojedynkę – z wyboru, bądź po prostu w wyniku zbiegu różnych wydarzeń życiowych. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w 2017 roku zawarto 193676 małżeństw (dla porównania w roku 2016r. było ich 193455, zaś w 1980r. – 307373). W tym samy okresie orzeczono 65257 rozwodów, czyli więcej niż rok wcześniej – w 2016r. było ich 63497, a w 1980r. niemal o połowę mniej, tj. 39833. Nie m a oficjalnych danych na temat ilości ludzi samotnych w całej populacji Polaków – wiele osób żyje w związkach nieformalnych, zaś młodzi ludzie często najpierw chcą się wyszumieć, dlatego nie wiążą się na stałe z jedną osobą.
Niemniej jednak, ludziom coraz ciężej przychodzi nawiązywanie relacji – jeśli nie znajdziemy drugiej połówki w szkole, bądź w pracy, trudno poznawać nowych ludzi w innych miejscach. Zwłaszcza, jeśli właśnie zakończyliśmy związek, a większość znajomych ma swoje rodziny, bądź prowadzi udane życie osobiste. Chociaż nawet młodzi ludzie miewają kłopoty z wchodzeniem w bliższe relacje. Tak dużą wagę przywiązują do ilości znajomych w mediach społecznościowych, że nie potrafią odnaleźć się w świecie realnym i pielęgnować w nim relacji z przyjaciółmi.
W poszukiwaniu drugiej połówki single coraz częściej rejestrują się na portalach randkowych, dzięki temu wieczory spędzają na rozmowach na czacie, przez co nie czują się już tacy samotni. W ostatnich latach portalom randkowych udało się skojarzyć wiele par. Choć oczywiście nie wszystkie przetrwały próbę czasu i przeniesienie znajomości do wymiaru rzeczywistego, to jak podają statystyki amerykańskie ponad 30% małżeństw rozpoczęło swą znajomość właśnie w internecie. Dużą popularnością cieszą się także szybkie randki, czyli speed dating, organizowane w większych miastach. Wydarzenie jest o tyle ciekawe, że w krótkim czasie, bo podczas jednego wieczoru, można porozmawiać z wieloma osobami. I choć wydawałoby się, że kilka minut niezobowiązującej rozmowy nie pozwoli na nawiązanie znajomości, to w wielu przypadkach już od pierwszego kontaktu albo czujemy jakąś chemię z drugą osobą, albo mamy poczucie, że zupełnie nie nadajemy na tych samych falach. Z drugiej strony, nawet jeśli kandydat zupełnie nie przypadnie nam do gustu, pięć minut przeznaczone na zapoznanie mija na tyle szybko, że nie zdążymy poczuć się niezręcznie.
Choć walentynki, jak wiele świąt i zwyczajów, które przywędrowały do nas z zachodu to święto mocno komercyjne, z którego cieszą się głównie sklepy oferujące prezenty na tę okazję, są raczej pozytywnym zjawiskiem. I nawet jeśli ludzie są bardziej uśmiechnięci i milsi dla innych tylko z okazji 14 lutego, to chyba warto celebrować ten dzień. Może z czasem bycie szczęśliwym wejdzie im w nawyk.