Branża nowych technologii to chyba najszybciej ewoluujący rynek. To co jeszcze wczoraj stanowiło nowość, dziś zastępowane jest kolejną, ulepszoną wersją. Postęp technologiczny wymusza również nieustanne zmiany w pracy firm świadczących usługi odzyskiwania danych.
BRAK NARZĘDZI, BRAK SPECJALISTÓW, BRAK SZKOLEŃ – TAK WYGLĄDAŁY POCZĄTKI BRANŻY ODZYSKIWANIA DANYCH
Usługi odzyskiwania danych stanowią niejako pochodną rozwoju nowych technologii i wprowadzenia komputerów do powszechnego użytku – na świecie branża data recovery narodziła się około trzydziestu lat temu, w Polsce nieco później – pierwsze polskie firmy zajmujące się odzyskiwaniem danych z dysków twardych zaczęły powstawać na przełomie milenium, w odpowiedzi na potrzeby użytkowników ówczesnych pecetów, którzy na skutek usterek dysków twardych zaczęli tracić zapisywane na nich dane.
W związku z tym, „ojcami” branży odzyskiwania danych bardzo często stawały się osoby, które same utraciły dane i nie miały do kogo zwrócić się po pomoc z uwagi na fakt, iż rynek ten jeszcze nie istniał. Oznacza to, że odzyskiwania danych uczyły się we własnym zakresie, metodą prób i błędów – nie było wtedy żadnych materiałów i opracowań pozwalających na samodzielną naukę zawodu, tym bardziej nikt nie organizował szkoleń, czy konferencji. Także producenci dysków nie byli zainteresowani (co nie zmieniło się do dzisiaj) dostarczaniem specyfikacji technicznych swojego sprzętu, które ułatwiałyby zrozumienie ich działania i wypracowanie własnych metod naprawy i przywracania dostępu do danych.
CO ZATEM ZMIENIŁO SIĘ W BRANŻY ODZYSKIWANIA DANYCH?
Chciałoby się powiedzieć, że wszystko – narzędzia, dostępność wiedzy, metody i standardy pracy, a przede wszystkim same dyski.
Na początku lat dwutysięcznych pojemności dysków wykorzystywanych przez przeciętnego użytkownika rzadko przekraczały 10, czy 20 GB, zaś standardem był interfejs ATA, czyli popularne igiełki – wystarczyło nieumiejętne podłączenie dysku by powyginać, bądź ułamać piny, co uniemożliwiało pracę nośnika. Z drugiej strony, w przypadku uszkodzenia wyłącznie elektroniki zewnętrznej wystarczyło przełożenie płytki z egzemplarza o identycznych parametrach, by dysk odzyskał swoją sprawność. Dziś technologia produkcji dysków sprawia, że taka operacja jest nieskuteczna, zaś w celu uzyskania dostępu do danych konieczne jest wykonanie wielu innych czynności serwisowych (oczywiście wymagających wsparcia specjalistycznego sprzętu).
Z upływem czasu rosły pojemności dysków, zmniejszyły się jednak ich gabaryty – do dysków 3,5” dołączyły ich mniejsze wersje, czyli dyski 2,5”, stosowane głównie w laptopach. Kilka lat później tę dyskową rodzinę powiększyły dyski zewnętrzne, wykorzystywane najczęściej do przechowywania najważniejszych informacji oraz przenoszenia danych pomiędzy różnymi urządzeniami, zaś rzadziej jako systemy archiwizacji. Dzisiejszym użytkownikom małych, lekkich, poręcznych i wygodnych w użyciu mobilnych dysków USB trudno pewnie sobie wyobrazić, iż pierwsze dyski przenośne miały najczęściej rozmiar 3,5”, były zatem dosyć ciężkie i średnio mobilne, stąd często upadały i przewracały się użytkownikom w trakcie pracy, co czyniło je częstymi pacjentami w laboratoriach odzyskiwania danych.
Dziś odzyskiwanie danych obejmuje nie tylko dyski twarde, ale również dyski SSD, telefony komórkowe i smartfony, karty pamięci i pendrive. Nowe technologie towarzyszą nam w każdej dziedzinie życia, weszły do naszych miast i domów, w efekcie wiele urządzeń codziennego użytku, w tym urządzeń IOT, wyposażonych jest w różnego rodzaju pamięci cyfrowe, w których przechowywane są dane przedstawiające dla użytkowników określoną wartość biznesową, bądź sentymentalną. W przypadku awarii takiego urządzenia z pomocą dla danych również przychodzi laboratorium odzyskiwania danych.
WYSYP FIRM OFERUJĄCYCH USŁUGI ODZYSKIWANIA DANYCH
Biorąc pod uwagę trudności w zdobywaniu wiedzy i umiejętności niezbędnych do skutecznej realizacji procesu data recovery, początki branży w Polsce należały do zaledwie kilku firm, w tym HD Lab, Akte, Dabi, Data Lab, MiP Data Recovery, czy Data Max Recovery. Z czasem zaczęły dołączać do nich kolejne, na rynek Polski weszła także międzynarodowa korporacja – firma Ontrack.
Dziś na rynku data recovery panuje duże rozdrobnienie, zaś usługi odzyskiwania danych oferowane są również przez serwisy i sklepy komputerowe, które choć specjalizują się w różnego rodzaju naprawach i modernizacjach sprzętu, czy wymianie uszkodzonych podzespołów na nowe, to nie zawsze posiadają odpowiednie przygotowanie i narzędzia do pracy z dyskami twardymi.
Taka sytuacja na rynku usług odzyskiwania danych nie jest zbyt korzystna dla klientów, którzy branżę poznają dopiero przy okazji utraty danych i w obliczu awarii nośnika nie wiedzą, który wykonawca zapewni skuteczną i bezpieczną realizację procesu. Trzeba bowiem pamiętać, że nieumiejętne próby przywracania dostępu do danych mogą znacznie pogorszyć stan nośnika, czasami uniemożliwiając dalsze odzyskanie danych nawet przez profesjonalne laboratorium. Biorąc zaś pod uwagę fakt, iż dziś dane cyfrowe stanowią o wartości przedsiębiorstw i ich przewagach konkurencyjnych, warto dokonać właściwego wyboru, by bezpowrotnie nie stracić tego co najcenniejsze. Tym bardziej, że jak podają różne źródła powołujące się na statystyki pochodzące od firm data recovery z całego świata, skuteczność odzyskiwania danych waha się od 78 do 98% – weryfikacja umiejętności i doświadczenia wykonawcy wydaje się być zatem nieodzwona przed powierzeniem mu nośnika.
Firmy data recovery zawdzięczają swoje istnienie dynamicznemu rozwojowi nowych technologii. Biorąc jednak pod uwagę tempo tego rozwoju laboratoria odzyskiwania danych muszą nadążać za zmieniającymi się trendami, nieustannie poszukiwać nowych rozwiązań i budować swoje know – how, które w połączeniu ze specjalistycznymi narzędziami, przekłada się na wysoką skuteczność w zakresie odzyskiwania danych.