Tam gdzie są pieniądze, tam prędzej czy później pojawiają się również złodzieje. Przestępcy wymyślają coraz to nowe metody okradania swych ofiar – na przestrzeni ostatnich lat wiele osób straciło swe oszczędności podczas z korzystaniem z bankomatu.
PRZESTĘPCY SĄ W NIEUSTANNEJ W POGONI ZA NOWYMI TECHNOLOGIAMI
Kiedyś przestępcy napadali na banki, czy konwoje z pieniędzmi. Ci o mniejszych możliwościach okradali ludzi na ulicach oraz w komunikacji miejskiej, wyrywając torebkę, bądź wyciągając portfel z kieszeni.
Jednak wraz z rozwojem technologicznym, również i metody działania rabusiów musiały ulec zmianie. Dziś na porządku dziennym są oszustwa internetowe, podszywanie się pod banki i instytucje finansowe, a także firmy kurierskie i operatorów pocztowych. Od wielu lat popularne są także tzw. przestępstwa bankomatowe, które mają na celu okradanie osób wypłacających pieniądze przy użyciu karty powiązanej z rachunkiem bankowym.
PRZESTĘPSTWA BANKOMATOWE – CASH TRAPPING I SKIMMING
Złodzieje w swej przestępczej działalności często idą na łatwiznę – wystarczy, że pojawia się jakiś trend, by potem latami kopiowały go kolejne pokolenia sprawców. Taką właśnie historię mają kradzieże dokonywane z wykorzystaniem bankomatu, notorycznie powtarzane od dobrych już dwudziestu lat. I chociaż złodziejom jest coraz ciężej, bo przy większości bankomatów instalowane są kamery, to nadal funkcjonują miejsca, w których nie zastosowano żadnych środków ostrożności.
Na czym polega zatem cash trapping? W ramach tego przestępstwa złodzieje instalują na bankomatach specjalne nakładki, które sprawiają, że pieniądze nie mogą wydostać się z urządzenia. Często dodatkowo używają dwustronnej taśmy klejącej, do której banknoty przyklejają się. W efekcie osoba korzystająca z bankomatu ma wrażenie, że urządzenie jest uszkodzone i nie wydaje pieniędzy, z kolei w systemie bankowym środki widnieją jako wypłacone. Tak uwięzione pieniądze przejmuje złodziej.
W związku z tym, jeśli odejdziemy od bankomatu bez pieniędzy i natychmiast nie zatelefonujemy na infolinię banku by przekazać informację o zdarzeniu, to później trudno będzie udowodnić, że środki rzeczywiście nie zostały nam wydane. Tym bardziej, że sprawcom czasami udaje się zdemontować pułapkę, zanim sprawa znajdzie swój finał na policji.
Czytając komentarze internetowe na temat doniesień o kolejnych osobach poszkodowanych w przestępstwach typu cash tripping można odnieść wrażenie, że wielu internautów jest przekonanych, iż nigdy nie padnie ofiarą kradzieży pieniędzy w związku z używaniem karty bankomatowej, będą bowiem w stanie odróżnić prawdziwą awarię od tej spreparowanej i nie dadzą się tak naiwnie oszukać. Niemniej jednak, policja wciąż odnotowuje przypadki kradzieży pieniędzy tą metodą, dlatego w każdej sytuacji kiedy bankomat nie wypłaci nam środków warto od razu podzielić się wątpliwościami wykonując telefon do banku, w przeciwnym razie pieniądze mogą być nie do odzyskania.
Z kolei skimming polega na zainstalowaniu na bankomacie specjalnego skanera, który sczytuje dane z kart bankomatowych, by następnie wykorzystywać je do transakcji nieautoryzowanych przez ich właścicieli. Tym razem skaner przybiera postać nakładki instalowanej na slocie do którego wkładana jest karta. Dla niewprawnego oka klienta banku urządzenie jest trudne do wykrycia, tym bardziej, że korzystając z bankomatu skupiamy się raczej by nikt nie podejrzał pinu do karty, czy nie wykradł nam wypłaconych pieniędzy, niż na bacznej obserwacji samego sprzętu. W przypadku skimmingu osoba korzystająca z bankomatu otrzymuje pieniądze, w centrum zainteresowania złodziei leżą bowiem same informacje dotyczące karty.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ KARNA ZA CASH TRAPPING ORAZ SKIMMING
Wszystkie osoby poszkodowane przez skimming, bądź cash trapping powinny zgłaszać sprawy policji, zaś podstawę do ścigania sprawców stanowią przepisy kodeksu karnego.
Jeśli chodzi o cash trapping to zastosowanie będzie miał art. art. 278, który stanowi w § 1, iż Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Z kolei podstawę ścigania skimmingu dodatkowo stanowić mogą przepisy art. 267 § 1 k.k. obejmującego kradzież informacji zapisanej na pasku magnetycznym karty, co zagrożone jest karą grzywy, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz art. 310 § 1 k.k., odnoszącego się do podrobienia innego środka płatniczego, którym jest karta bankomatowa, co zagrożone jest o wiele surowszą karą – pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności.
Dziś coraz więcej osób korzysta z pieniądza elektronicznego i kart płatniczych, a światowe trendy zmierzają do całkowitego wyeliminowania obiegu gotówkowego. Używając jednak nowoczesnych metod płatności warto mieć szeroko otwarte oczy, bowiem przestępcy niemal na każdym kroku czyhają na nasze oszczędności.
1 komentarz
Naprawdę? Są jeszcze tacy naiwni co dają się nabierać na jakieś nakładki na bankomatach? Przecież to numery sprzed 20 lat.